Niestety, Panasonic nie pokazał produkcyjnego modelu GH5, został zaprezentowany jedynie prototyp. Nie wiadomo dlaczego jest takie opóźnienie, na „piątkę” czekamy już prawie dwa lata.
Na razie firma chwali się modelem wstępnym, który jako pierwszy na świecie będzie mógł nagrywać „..gładkie obrazy o wysokiej rozdzielczości 4K 60p/50p i wiernej wizji…” (cytat z materiału prasowego). Zostanie on wprowadzony do sprzedaży na początku przyszłego roku, być może premiera odbędzie się na targach CES 2017. Ale to oczywiście może się zmienić, przykład Pentaksa K-1 jest tego dowodem. Wygląd aparatu nie tylko uległ metamorfozie (tj. od momentu prezentacji prototypu aż po produkt finalny), to prace nad nim trwały prawie rok. Być może inżynierowie w Panasoniku zrobią to w krótszym czasie.
Firma potwierdziła, że GH5 nie będzie rejestrował filmów w rozdzielczości 6K (wcześniej mówiono o 8K), do dyspozycji będzie jedynie 4K (3840 x 2160, 60p/50p). Nie ma żadnego komunikatu jaka będzie matryca i procesor obrazu. Konwencjonalna funkcja „Foto 4K” została zmodyfikowana do wersji „Foto 6K”, która pozwoli użytkownikowi pobranie obrazu o rozdzielczości 18 mln. pikseli z filmu.
Na stoisku w Kolonii można oglądać inne „eksponaty porównawcze” tj. nowe obiektywy: Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 12-60 mm f/2.8-4.0, Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 8-18 mm f/2.8-4.0, oraz Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50-200 mm f/2.8-4.0. Zostaną one wprowadzone do sprzedaży w przyszłym roku.
nie mogę się doczekać, zapowiada się sztos!