To wygląda na żart na Prima Aprilis, ale chyba tak nie jest. Po dość dużym sukcesie Nikona Coolpiksa P900 firma przygotowuje się do premiery nowego megazooma. Ma on być oznaczony symbolem P4000 i zostanie zaopatrzony w 200-krotny (!) zoom optyczny.
Firmy fotooptyczne starają się walczyć ze smartfonami i wciąż proponują nowe modele aparatów z funkcjami niedostępnymi w komórkach. Dlatego popularność megazoomów, w przeciwieństwie do „zwykłych” kompaktów, nie maleje. Jednym ze sposobów na przyciągnięcie klienta jest wyposażenie aparatów w obiektyw o dużym zakresie ogniskowych. Tak było w przypadku Coolpiksa P900 który otrzymał 83-krotny zoom optyczny, czy Coolpiksa P610 (zoom 60-krotny).
Teraz konstruktorzy mają pójść dalej, ale podkręcanie osiągów rodzi problemy techniczne. Jeżeli P4000 zostanie wyposażony w zoom 24-4800mm f/3.8-10 to tak duży zakres ogniskowych będzie wymagał nowego systemu redukcji drgań. Być może wraz z premierą aparatu pojawią się nowatorskie rozwiązania techniczne. W P900 jest system pochłaniania wibracji dzięki jednoczesnej detekcji ruchu pochodzącego z obiektywu (czujnik prędkości kątowej) i z matrycy (informacje o wektorze ruchu).
Co jeszcze znajdziemy w aparacie? Będzie 3,5-calowy monitor LCD, prawdopodobnie wbudowany wizjer elektroniczny z czujnikiem zbliżenia oka, wbudowany moduł z obsługą międzynarodowych systemów satelitarnych GPS/GLONASS/QZSS, czy obsługa technologii Wi-Fi i NFC. Być może będzie już możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości 4K.
Polfoto 